Malarstwo

Rewolucja impresjonizmu

Rozwój życia nie jest możliwy do zatrzymania. Podobnie jest także w przypadku sztuki. Można to zaobserwować na przykładzie przełomu jakim było pojawienie się impresjonizmu w malarstwie. Styl akademicki forsowany przez oficjalne czynniki, szczególnie wykładowców akademii sztuk pięknych, musiał ustąpić przed tym co nowe, odkrywcze, a przede wszystkim – odzwierciedlające nową epokę. Impresjonizm był takim zjawiskiem właśnie.

Zwyczajowo impresjonizm uznaje się za nurt, którego znaczenie porównywalne jest jedynie do rewolucji w sztuce jaką stanowił renesans. Przyjmuje się, że rozpoczyna okres sztuki nowoczesnej, z jej odejściem od przedstawienia figuratywnego. Proszę wyobrazić sobie jakim szokiem, dla publiczności przyzwyczajonej do malarskiego kanonu były obrazy impresjonistów. Postrzegane były jako niechlujne i niedokończone. Dla współczesnego odbiorcy były to wizerunki nieczytelne – dziwaczne kształty trudne do złożenia z feerii drgających plam. Opinia krytyka opublikowana w „Le Figaro” głosiła m.in.: „Spróbujcie wytłumaczyć panu Renoirowi, że tors kobiety to nie kupa rozkładającego się mięsa z zielonymi i filetowymi plamami, które wskazują że trup jest w ostatnim studium gnicia! (…). I tak brutalne rzeczy pokazuje się publicznie nie  myśląc o następstwach, jakie mogą wywołać! Wczoraj przy ulicy La Peletier zatrzymano biedaka, który wyszedłszy z wystawy pogryzł przechodniów.”. Poniżej przywołany Renoir „Akt nagiej dziewczyny”

Po sławnej wystawie 1874 r., która odbyła się w atelier fotografa Feliksa Nadara, gdzie malarze wystąpili jako grupa o określonym programie (m.in. Claude Monet, Edgar Degas, Pierre-Auguste Renoir, Camille Pissarro i Berthe Morisot), znany krytyk Louis Leroy, nazywa ich prześmiewczo impresjonistami. Określenie miało uwypuklić drwiące nastawienie do przedstawionych obrazów, ale idealnie też odzwierciedlało założenia grupy. Celem tych malarzy bowiem było złapanie ulotnego wrażenia, oddanie wizerunku przedmiotu jako zawsze rozdrganego w ruchu, trudnego do uchwycenia, zmiennego w zależności od światła i warunków atmosferycznych. Dlatego obrazy impresjonistów mienią się w rozedrganiu nietrwałej chwili: Camille Pissarro „Boulevard Montmartre”

Impresjonizm zupełnie inaczej niż dotychczasowa tradycja sytuuje malarza. Nie jest on już obserwatorem rzeczywistości, którego zadaniem jest oddanie jej możliwie wiernie. Malarz wpływa na obraz. Wkomponowuje w niego własne widzenie, subiektywny odbiór, nastrój i sposób postrzegania świata. Obraz jest skutkiem indywidualnej percepcji danego artysty. Camille Pissarro „Entrée du village de Voisins”

Impresjonizm otwarcie atakował sztukę akademicką, jeżeli chodzi o zakres przyjętych środków wyrazu, techniki, tematyki. Jak Caravaggio w czasach baroku, który wykorzystywał zwykłych ludzi jako modeli dla świętych, czym szokował współczesnych, tak impresjonizm sięga po tematy dnia powszedniego. Malarz impresjonista ukazuje codzienne życie kawiarni, letnie pikniki, życie ulicy i klubów nocnych. Jest w samym centrum, w środku wydarzeń łapiąc ich wizerunki w locie, malując dynamikę zdarzeń. Renoir „Bal w Moulin de la Galette” 

Także paleta barw wykorzystywana przez impresjonistów różniła się od dotychczas przyjętej. Została celowo rozjaśniona. Impresjonizm odchodzi radykalnie od przyjętej wówczas brunatnej i szarej powagi obrazów akademickich, wprowadzając lekkość tonów oraz stawiając światło w centrum zainteresowania. Paleta ogranicza się do ośmiu barw podstawowych – składa się na nią: fiolet, indygo, niebieski, zielony, żółty, oranż, czerwień i biel. Trzeba pamiętać, że w tej właśnie epoce dokonały się znaczące odkrycia w zakresie optyki, w tym uzyskanie widma słonecznego przez rozszczepienie w pryzmacie naturalnego światła na siedem barw podstawowych. Wszystkie pozostałe kolory można wyprowadzić z siedmiu podstawowych barw tak uzyskanych, a kolor biały stanowi w naturze wrażenie powstające z połączenia tych wszystkich barw. Paleta malarska musiała być wzbogacona o biel bo tylko w naturze fenomen koloru białego może mieć miejsce. Impresjonizm jest zatem w dużym stopniu dzieckiem swej epoki. Claude Monet „Dworzec Saint-Lazare”

Paradoksalnie jednak, impresjoniści wchodzą w znacznie głębszy związek z naturą niż ich poprzednicy ślubujący wierność w jej odwzorowaniu. Wychodzą z pracowni w plener żeby chwytać na bieżąco portrety natury i zmienną grę świateł, która jest podstawą ich sztuki. Pejzaż jest więc ulubionym przedmiotem obrazu impresjonisty. W pejzażu uwidacznia się żywotność natury. Współgrające ze sobą plamy barw wibrują w świetle ukazując zmienność i dynamikę przyrody. Camille Pissarro „Stado krów w Valhermeil, Auvers-sur-Oise”

Okazuje się jednak, że buntowniczy impresjoniści (przynajmniej niektórzy z nich) już za życia uzyskali wysoki status społeczny. Wystawa Moneta w 1895 r., podczas której przedstawiona została seria Katedr w Rouin, odniosła ogromny sukces finansowy. Renoir na przykład zmarł jako człowiek bardzo zamożny. Wyklęci i wyśmiewani u swoich początków, stali się klasykami o utrwalonej, znakomitej reputacji. Malarstwo impresjonistyczne jest wciąż lubiane, a obecnie uważane za bardzo przyjemne dla oka. Nie znam wielu ludzi, którym impresjonizm by się nie podobał. Często oburzające nowości staja się przyszłym, uznanym kanonem.

Obrazy: za Wikipedia, obraz tytułowy: Auguste Renoir „Śniadanie wioślarzy”