Piękno – kategoria zapomniana
Wracam z pracy słuchając James’a Blake’a. Dzień jest deszczowy. Od mokrych ulic odbijają się światła samochodów i okien. Asfalt lśni. Dźwięki „Digital lion” wypełniają przestrzeń…
Wracam z pracy słuchając James’a Blake’a. Dzień jest deszczowy. Od mokrych ulic odbijają się światła samochodów i okien. Asfalt lśni. Dźwięki „Digital lion” wypełniają przestrzeń…
Jest taka scena w filmie „Jak wywołałem II wojnę światową” – dookoła chaos, strzały i ogólnie wojna idzie, a Brytyjczycy celebrują picie herbaty, bo właśnie…