Na zdjęciach z teleskopu Hubble’a najpiękniej wyglądają mgławice. Barwne chmury pyłu.
Mgławice są międzygwiazdowymi obłokami gazu i pyłu. To tutaj najczęściej formują się gwiazdy. Życie gwiazd rodzi się w lodowatych temperaturach. Przy – 250 C cząsteczki gazu wiążą się w większe struktury. Gdy gęstość osiągnie krytyczny poziom, grawitacja powoduje zapadanie się materii w kierunku centrum. Materia gęstnieje w obszarze centralnym. Krok po kroku tworzy się gwiazda, aż po zapłon fuzji jądrowej, gdy temperatura osiągnie ok. 10 milionów K. Największe obszary gwiazdotwórcze w Drodze Mlecznej to Mgławica Oriona (M42), Mgławica Carina w gwiazdozbiorze Kila i Mgławica Łabędź w gwiazdozbiorze Strzelca.
Widzimy mgławice mieniące się barwami. Czerwony dla wodoru, zielony dla tlenu, niebieski dla helu. Może dlatego klasyfikacja mgławic wybiera jako kryterium podziału sposób świecenia mgławicy. Jeżeli mgławica świeci własnym światłem, nazywamy ją emisyjną. Jeżeli odbija tylko światło cudze, pobliskich gwiazd – refleksyjną. Są też ciemne mgławice, w których koncentracja pyłu jest tak wysoka, że wyglądają jak plamy cienia pomiędzy gwiazdami. Takimi mgławicami są Koński Łeb w Orionie i Worek Węgla w Krzyżu Południa. W tych ciemnych miejscach gromadzi się wiele materiału do budowy gwiazd.
Są jeszcze mgławice planetarne. Spektakularne zjawiska, tworzone przez zewnętrzne warstwy umarłej gwiazdy, ogrzewane przez znajdującego się w ich wnętrzu białego karła. Powstają podczas śmierci gwiazdy, kiedy czerwony olbrzym pulsuje wyrzucając obłoki gazu i pyłu. Nie mają nic wspólnego z planetami, z wyjątkiem kształtu, który z reguły jest kulisty. Jedna z najbliższych nam mgławic, znajdująca się 650 milinów lat świetlnych od Ziemi, Mgławica Helisa, zwana też Okiem Boga, jest właśnie mgławicą planetarną.
Rozmiary mgławic są ogromne. Mgławica Tarantula w Wielkim Obłoku Magellana ma ok. 1800 lat świetlnych. Tarantula jest tak jasna, że gdyby była bliżej nas, na przykład w odległości, która dzieli nas od Mgławicy Oriona, rzucałaby cienie na ziemi. Carina ma 230 lat świetlnych, a Mgławica Welon w gwiazdozbiorze Łabędzia – 110. Przy nich Mgławica Oriona, najjaśniejsza mgławica naszego nieba, która ma zaledwie ok. 30 lat świetlnych, nie jest zbyt duża. Wielka Mgławica Oriona jest doskonale widoczna z Ziemi. Gwiazdozbiór Oriona jest łatwy do znalezienia, wystarczy rozejrzeć się żeby zauważyć trzy charakterystyczne gwiazdy, tworzące pas Oriona. Akurat górowanie gwiazdozbioru przypada na nasze półkuli na początek grudnia więc mamy idealny czas na obserwację. Można złowić mgławicę.
Nocne niebo jest tylko z pozoru spokojne. W blasku mgławic tworzy się nowe życie młodych gwiazd. Kosmos jest wielkim, gotującym się tyglem. Wielobarwne mgławice mienią się tworząc nowe światy. Kosmiczny spektakl trwa.