Kulinaria

Herbata – impresja z faktami

Jeżeli jesteśmy w podróży po Wielkiej Brytanii, nie można pominąć herbaty. Nie jest ona wynalazkiem brytyjskim, lecz została tak bardzo przyswojona przez tą kulturę, że herbaciane 5 o’clock znane jest na całym świecie.

Początki

Herbata według legendy została odkryta w Chinach. Zgodnie z podaniem chiński cesarz Shen Nung siedział pewnego dnia pod drzewem i pił gorącą wodę. Z drzewa do czarki spadł liść. Cesarz postanowił sprawdzić jaki smak będzie miała woda, w której ten liść się znalazł. Napar bardzo mu smakował. Tak została po raz pierwszy zaparzona herbata. Opowieści dotyczących powstania herbaty jest wiele, ta jednak jest najbardziej znana.

Kariera międzynarodowa

Chiny do dziś pozostają jednym z największych eksporterów herbaty na świecie. Sprzedają jej 299 789 ton rocznie. Jednak największym eksporterem herbaty jest Kenia z 396 641 ton rocznie. Druga w kolejności jest Sri Lanka.

Wielka Brytania jest natomiast drugim największym importerem herbaty. Wyprzedza ją Rosja, gdzie tradycja picia herbaty jest jeszcze dłuższa niż w Wielkiej Brytanii. Herbata była znana w Rosji już w XVI w., podczas kiedy Brytyjczycy zaczęli zachwycać się nią później, w XVII w. Spożywanie herbaty zainicjowała podobno w Wielkiej Brytanii żona króla Karol II portugalska księżniczka Katarzynę Berganza, która była wielbicielką herbacianego naparu. Początkowo herbata była napojem sfer wyższych, pod strzechy zeszła w XIX w.

Już Marco Polo w swoim „Opisaniu świata”, zawierającym relacje z podróży odbytych w latach siedemdziesiątych XIII w. wspomina o herbaciarniach na Dalekim Wschodzie. Pierwsze herbaciarnie pojawiły się w Europie jednak dopiero w XVIII w. w Londynie.

Herbata jest najbardziej popularnym napojem na świecie po wodzie. Jest spożywana praktycznie wszędzie. Jest też najbardziej demokratyczna. Piją ją bogaci i biedni, młodzi i starzy, w pałacach i namiotach na pustyni. Chociaż niektóre nacje stworzyły całe rytuały picia herbaty.

Ceremoniał 

Złożony ceremoniał picia herbaty spotykamy w Chinach, Japonii, Wielkiej Brytanii, Rosji czy wśród pustynnych, koczowniczych plemion Maghrebu. Sam opis ceremoniału chińskiego, z jego akcesoriami, odpowiednim sposobem trzymania czajniczka, czasem zaparzania i całą sztuką, która rozwinęła się wokół zaparzania herbaty, to temat na oddzielny artykuł.

Uwielbiam rytuały, które zostały skonstruowane na bazie zwykłych, codziennych zachowań. Są elementem sztuki życia oraz hołdem dla niego. Celebrowanie rytuału jest sztuką dyscypliny i piękna, które wplecione zostaje w codzienność.

Z ceremoniałami picia herbaty, niezależnie od tego, czy jest to ceremoniał Północnej Afryki, gdzie podaje się gorącą herbatę w wysokich szklankach, tym bardziej gorącą im większy jest upał na dworze, bardzo słodką; czy jest to rytuał brytyjski, z nieodłącznym mlekiem; czy rosyjski sposób przygotowywania herbaty w samowarze, każdy z nich jest niezwykle elegancki.

Picie herbaty z szacunkiem, z wykorzystaniem któregoś z opracowanych przez różne kultury wzorców, daje możliwość zatrzymania się w codziennym biegu. Pretekst do spędzenia pewnej nieodzownej do odbycia rytuału ilości czasu, przy stole, w uspokojeniu, patrząc jak liście otwierają się tworząc aromatyczny napar.

Z jednej strony najskromniejszy rytuał picia herbaty wprowadza do życia elegancję. Z drugiej strony herbata daje ogromne możliwości tworzenia własnych kompozycji smakowych. Według mnie swoją demokratyczność i powszechność, zawdzięcza właśnie temu, że można przyrządzać ją na wiele sposobów. Można też stosować ogromną ilość dodatków, które wzbogacają lub podkreślają jej smak. Cukier biały i ciemny, konfitury z dzikiej róży czy z pigwy, cytryna, mleko, miód, syropy, maliny – do herbaty można dodać bardzo wiele składników. Tak wiele jest dodatków jak i odmian.

Podstawowe rodzaje herbaty

Tak naprawdę są dwa podstawowe rodzaje herbaty – czarna i zielona (podaję za znakomitą książką „Historia naturalna i moralna jedzenia”, pani Maguelonne Toussaint-Samat), mają one jednak wiele odmian. Obie – zielona i czarna herbata pochodzą z tej samej rośliny. Różnica polega na tym, że herbata czarna poddawana jest pełnemu procesowymi fermentacji natomiast zielona od razu suszona bez fermentacji. Połowicznemu procesowi fermentacji zawdzięczamy herbatę półczarną czyli oolong. Podobnie białe herbaty i czerwone uzyskuje się dzięki odmiennemu sposobowi obróbki.

Najdroższą herbatą na świecie jest podobno odmiana białej herbaty – Srebrna Igła (Yin Zhen). Doszły mnie jednak słuchy, że ceną może przewyższyć ją herbata uprawiana na guano pandy. Panda to w końcu gatunek zagrożony, więc może ma to jakieś uzasadnienie.

Mad tea party 

mad tea party

Herbata jest tak wszechobecna, że nawet nie dostrzegamy jak znaczące jest jej istnienie w kulturze. Niezliczone są sceny w literaturze i filmach, w których herbata odgrywa jedną z głównych ról. Są też ważkie kwestie wygłaszane przy herbacie. Zastawy do herbaty jako dzieła sztuki. Cały przemysł herbaciany funkcjonujący na świecie. Niezliczone filiżanki i dzbanki. We Francji po rodzaju wypijanego napoju zwykło się podobno odróżniać nawet stronnictwa polityczne. Lewica wolała filiżanką kawy. Herbata zarezerwowana była dla prawicy. Na całym świecie mamy de facto istne mad tea party, podczas którego bezustannie pije się herbatę. W każdym zakątku świata. W milinach domów.

Foto: SpAvAAi