Relacje

Lek na Alzheimera i odrastające zęby

Niedawno ukazała się w jednym z portali informacja, że na terenie Stanów Zjednoczonych, dopuszczony został do obrotu nowy lek na chorobę Alzheimera. Nie cofnie choroby, ale znacząco spowolni jej rozwój. Wiąże się z nim duże nadzieje. W naszych starzejących się społeczeństwach, to wspaniała wiadomość. Naukowcy z Japonii z kolei, pracują nad metodą pozwalającą na odrastanie zębów. Ten sam umysł, który wymyśla bomby atomowe, może nas ocalić.

Najlepsze ujęcie dwoistości ludzkiej natury, jakie znam, znajduje się w filmie „W stronę słońca” w reżyserii Danny’ego Boyle’a. „W stronę słońca” jest jednym z tych filmów, które nie zostały docenione należycie. Cały film traktuje o tym, że wadliwość wpisana jest w człowieczeństwo. Człowiek popełnia błędy. Równocześnie jednak, człowiek jest zdolny, by je naprawić. Dlatego zawsze trzeba pamiętać, że błąd nas nie dyskwalifikuje. Istotne jest, by się do niego przyznać, szczególnie przed samym sobą, wyciągnąć wnioski i wprowadzić zmiany. Życie jest ścieżką redukowania konsekwencji swoich błędów i bolesną nauką. Ten program umieszczony został na twardym dysku. Świat daleki jest od ideału więc życie może być jedynie dążeniem. Jak głosi Platon – widzimy tylko cienie w tej jaskini. Jednak te cienie piszą błyskotliwe historie. Historia „W stronę słońca” jest błyskotliwa. Scenariusz napisał Alex Garland.

Cienie idei człowieka piszą scenariusze. Cienie idei pomidora zaczynają czerwienieć na krzakach. Cienie idei ogórka pną się po cieniach idei słonecznika. Całe zadowolone, ubrane w żywą zieleń, rosną. Czekają żeby się nimi zachwycać.

Moim ułomnym okiem, wygnanego z raju, patrzę jak motyle upijają się sfermentowanymi czereśniami. Odlatują zataczając się. Piękne pijaczyny.